W dniach od 15. do 20. stycznia 2018 r. dzieci i młodzież z grup parafialnych naszej wspólnoty spędzała ferie w malowniczej podhalańskiej miejscowości Bustryk koło Zębu. Tym razem 58-osobowa grupa wraz z opiekunami spędziła w górach sześć wspaniałych dni wypełnionych po brzegi atrakcjami.

 

W poniedziałek, wcześnie rano, po błogosławieństwie udzielonym przez Ks. Proboszcza, pod przewodnictwem Ks. Jarka wyruszyliśmy w drogę. Około południa dotarliśmy do sanktuarium na Jasnej Górze, gdzie przed cudownym obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej uczestniczyliśmy we Mszy Świętej. Bliskość spotkania z Matką Bożą wywarła na nas olbrzymie wrażenie.

Następnego dnia rano, wszyscy wyposażeni w narty, kijki, kaski i gogle, pod czujnym okiem instruktorów próbowaliśmy swoich sił na stoku narciarskim w Zębie. Prawie każdemu z nas udało się pokonać strach i zjechać!!!  Wieczorem wzięliśmy udział we Mszy Świętej

w przepięknym Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach, wybudowanym przez górali jako votum wdzięczności za ocalenie życia papieża Jana Pawła II po zamachu z 13 maja 1981 r.

Środowe przedpołudnie upłynęło nam na szlifowaniu umiejętności na stokach narciarskich. Natomiast wieczorem czekały na nas niecodzienne atrakcje. Po Nabożeństwie w Kościele

pw. św. Anny w Zębie – najwyżej położonej parafii w Polsce – udaliśmy się na kulig zaprzęgnięty w konie. Z okrzykami radości usadowiliśmy się w saniach i ruszyliśmy w drogę z pochodniami, podziwiając w dole roziskrzone światłami latarni miejscowości Poronin

i Suche. Na koniec ogrzaliśmy się przy palenisku w typowej chacie góralskiej, popijając gorącą herbatę, wspólnie bawiąc się, tańcząc i śpiewając przy dźwiękach góralskiej muzyki.

Czwartkowy poranek był dla nas prawdziwym wyzwaniem! Pojechaliśmy na wymagający stok narciarski Koziniec do Czarnej Góry w sąsiedztwie Białki Tatrzańskiej. Chociaż początkowo wyciąg orczykowy i krzesełkowy wzbudzał w nas niepokój to jednak świetnie daliśmy sobie radę i mogliśmy na koniec popisać się paroma efektownymi zjazdami. Następnie udaliśmy się na Mszę Świętą w Parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej na Bachledówce – wysokim wzniesieniu, z którego rozciągają się przepiękne widoki na Tatry, Gorce i Beskid. Tam Ks. Kardynał Stefan Wyszyński spędzał swój każdy miesięczny odpoczynek w lipcu przez kolejnych siedem lat (w latach 1967-1973). Po południu udaliśmy się na Krupówki do Zakopanego – reprezentacyjny deptak w centrum miasta – gdzie mogliśmy kupić pamiątki, czy też zrobić sobie zdjęcie z misiem.

Piątek ponownie spędziliśmy na stokach w Czarnej Górze, które wyjątkowo zachwyciły nas ze względu na szerokie trasy zjazdowe i równą nawierzchnię. Na koniec byliśmy niezmiernie szczęśliwi i dumni z siebie, szusując prawie jak wytrawni narciarze! Po Nabożeństwie u oo. Paulinów na Bachledówce, resztę wieczoru spędziliśmy w Chochołowskich Termach – największym tego typu kompleksie na Podhalu. Relaksowaliśmy się i wygrzewaliśmy w ciepłych basenach, szaleliśmy na wodnych zjeżdżalniach i pływaliśmy w rozświetlonym basenie zewnętrznym przy prószącym śniegu.

Niestety, nadeszła sobota, czas wyjazdu… Żal nam było opuszczać Bustryk, ale po drodze czekała na nas jeszcze jedna przyjemność. Wzięliśmy udział we Mszy Świętej w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, gdzie modliliśmy się przed obrazem Jezusa Miłosiernego i mogliśmy poznać historię tego niezwykłego obrazu jak i miejsca. Nieco zmęczeni, ale z drugiej strony zadowoleni i wypoczęci wróciliśmy do Gostynina.

Za te wszystkie wspaniałe, pełne wrażeń dni, za codzienną modlitwę i okazane serce chcielibyśmy przede wszystkim szczerze podziękować Ks. Jarkowi, który z wielkim zaangażowaniem przyczynił się do zorganizowania tego zimowego wypoczynku, poświęcając dla nas swój wolny czas. Dzięki Niemu niecodzienne wrażenia, których doświadczyliśmy podczas wyjazdu na narty pozostaną na długo w naszej pamięci.

Dziękujemy również Ks. Proboszczowi za wsparcie i pomoc w zorganizowaniu tego przedsięwzięcia.

Dziękujemy także opiekunkom – p. Ani, p. Ewie, p. Monice i p. Bożenie za troskliwą, czułą i profesjonalną opiekę, wszelką pomoc i życzliwość.

Mamy nadzieję, iż dane nam będzie uczestniczyć w podobnych wyjazdach w przyszłości.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z naszego wyjazdu.

Monika

 {gallery}narty18{/gallery}

Dodaj komentarz