„Aby z tej śmierci wyrosło dobro” – te słowa widnieją na jednym z budynków należących do sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Te słowa opisują wielkość człowieka, w sercu którego nigdy nie zagościła nienawiść. Nawet wtedy, gdy z nienawiścią odnosili się do niego jego przeciwnicy. „Tylko ten może przezwyciężyć zło, kto sam jest bogaty w dobro”.
Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko był patronem „Solidarności”, duszpasterzem ludzi pracy, obrońcą pokrzywdzonych i prześladowanych w okresie stanu wojennego. Dziś mamy wolną Polskę, w której niestety coraz częściej w pamięci wielu Polaków zaciera się jego wizerunek.
W 30. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki czternastoosobowa grupa wyruszyła w rowerową pielgrzymkę z Gostynina do Włocławka, aby w tym ważnym dniu nie tylko uczcić jego pamięć, ale również ocalić ją od zapomnienia. Błogosławieństwa, tuż po porannej mszy, udzielił nam proboszcz parafii p.w. Miłosierdzia Bożego, ks. Sławomir Wiśniewski. W drodze do Włocławka jechaliśmy przez Skrzynki i Dobiegniewo. Pogoda była wymarzona, a wręcz wymodlona. Świeciło słońce, a nam wszystkim dopisywały humory. Po dotarciu na tamę, z której zrzucono do Wisły bł. ks. Jerzego, zapaliliśmy znicze. Każdy z nas w milczeniu uczcił pamięć tego nieustępliwego w obronie wyznawanych wartości człowieka. Sanktuarium, które było kolejnym celem naszej pielgrzymki znajduje się na przeciwległym brzegu Wisły, na wysokości krzyża umieszczonego przy włocławskiej tamie. We wnętrzu, na lewej ścianie od ołtarza umieszczone są w relikwiarzu relikwie bł. ks. Jerzego, przy których modlą się przybywający do świątyni pielgrzymi. Nad nimi wisi obraz przedstawiający bł. ks. Jerzego na tle tłumu ludzi wznoszących polskie flagi. Ks. Jerzy w prawej dłoni trzyma krzyż, w lewej zaś Ewangelię. Są to symbole prawdy, wolności, ewangelicznej zasady, aby zło dobrem zwyciężać. Na uwagę zasługuje też znajdujący się po prawej stronie ołtarza obraz, na którym widzimy św. Jana Pawła II pochylającego się nad Matką Bożą Fatimską. Całość dopełnia barwny witraż ukazujący bł. ks. Jerzego udzielającego Komunii Świętej. W sanktuarium znajduje się również kielich mszalny, który przekazał braciom pocieszycielom opiekującym się tym miejscem pewien Włoch, jako wotum wdzięczności bł. ks. Jerzemu za uzdrowienie z choroby nowotworowej. Planowane jest utworzenie w podziemiach kościoła Multimedialnego Muzeum Pamięci bł. ks. Jerzego. W drodze powrotnej pojechaliśmy inną, nieco trudniejszą trasą przez Krzewent obfitującą jednak w niezapomniane widoki. Na trasie niejednokrotnie zdarzało się, iż walczyliśmy ze swoimi słabościami i zmęczeniem. Najmłodszą uczestniczką, świetnie sobie radzącą, jadącą przez całą trasę w czołówce, była Małgosia. Najstarszy uczestnik, pan Leszek, miał, jak sam stwierdził, dopiero 75 lat. Każdy z nas zawiózł przed oblicze bł. ks. Jerzego swoje intencje, bo bez intencji nasza pielgrzymka nie miałaby sensu. Byłaby tylko miłą przejażdżką. Pan Paweł Kalinowski, który jest inicjatorem gostynińskiej rowerowej pielgrzymki upamiętniającej męczeńską śmierć bł. ks. Jerzego obiecał, że za rok znów pojedziemy. Na zakończenie zacytuję fragment homilii biskupa polowego WP Józefa Guzdka: „Bł. ks. Jerzy Popiełuszko jest symbolem moralnej, ewangelicznej odwagi, ważnej w każdym czasie i w każdym miejscu. Także dziś przypomina światu, a zwłaszcza wyznawcom Chrystusa, że trzeba przeciwstawiać się potędze zła. Nie wolno nam pozostać biernym i nie reagować na łamanie praw człowieka oraz poniżanie jego godności. Również dziś bezczynność zwyczajnych, uczciwych ludzi jest najczęstszą formą współpracy ze złem. Dlatego ks. Jerzy wciąż nas zachęca: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”. A więc z orężem dobra w ręku walcz, zmagaj się z wrogami Chrystusa i Kościoła oraz z wszelkimi przejawami pogardy dla człowieka, niesprawiedliwości i poniżania jego godności. Bądź strażnikiem granicy pomiędzy dobrem a złem, którą wyznaczył Bóg, a która nadal jest rozmazywana”.
pielgrzymi
{gallery}pielgrzym/wloclawek14{/gallery}