Aktualności

Na kogo oddać swój głos?

Zbliżają się wybory samorządowe. 16 listopada udamy się do urn, by wybrać członków rady Miasta, Rady Gminy oraz Rady powiatu. Jesteśmy też uprawnieni do bezpośredniego wyboru Burmistrza miasta i Wójta gminy. Zapewne przeglądamy listy kandydatów. Może szukamy znajomych. Na pewno też zastanawiamy się na kogo oddać swój głos. A może już zdecydowaliśmy?

 

Warto jednak – nim dokonamy wyboru – by katolicy wsłuchali się w nauczanie społeczne Kościoła. W  głos naszych Pasterzy oraz głos zaangażowanych świeckich.

Kościół naucza, że obywatele powinni, na ile to możliwe, brać czynny udział w życiu publicznym (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1915), w tym uczestniczyć w wyborach. Do sprawujących władzę zaś „należy umacnianie wartości, które pobudzają zaufanie członków społeczności i skłaniają ich do służby na rzecz bliźnich” (KKK, 1917). Ponadto: „Władze polityczne są zobowiązane do poszanowania podstawowych praw osoby ludzkiej. Powinny w sposób ludzki służyć sprawiedliwości, szanując prawa każdego, zwłaszcza rodzin i osób potrzebujących” (KKK, 2237).

W komunikacie z tegorocznej sesji Rady Biskupów Diecezjalnych na Jasnej Górze biskupi stwierdzili, że oczekiwanie, iż Kościół stanie się „wielkim milczącym” na czas kampanii nie ma uzasadnienia w nauce społecznej Kościoła. Przypomnieli, że duszpasterze, biskupi i kapłani, a zwłaszcza katolicy świeccy mają prawo, a nawet obowiązek uczestniczenia w życiu społecznym i politycznym, gdyż są częścią tego społeczeństwa. Podkreślili jednocześnie, że Kościół nie identyfikuje się z żadną konkretną partią, gdyż jego przesłanie jest skierowane do wszystkich, niezależnie od przekonań politycznych. „Obowiązkiem katolika jest jednak wybieranie ludzi i środowisk, którzy gwarantują obronę godności człowieka i życia od poczęcia do naturalnej śmierci; wybieranie osób, które będą prowadzić sprawy Państwa tak, by troska o rodziny była na pierwszym miejscu; głosowanie na ludzi zdolnych podjąć trudne sprawy i reformy, konieczne dla dobra Ojczyzny. Polska potrzebuje ludzi sumienia, sprawdzonych i gotowych jej służyć, zarówno w trosce o jej historię, o jej dziś, a szczególnie o jej przyszłość” – podkreślili polscy biskupi.

W kwestii wyborów samorządowych biskupi zwrócili uwagę na odpowiedzialność katolików świeckich za społeczeństwo. „Biskupi w żadnym razie nie wskazują, na jakie partie katolicy mają głosować. Katolicy powinni angażować się w działalność polityczną i włączać się w wybory z dobrym rozeznaniem” – powiedział w kontekście wyborów samorządowych sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński.

 

Wszelkie kryzysy: społeczne, polityczne, ekonomiczne i inne mają swoją podstawę w kryzysie moralnym współczesnych społeczeństw, wynikłym z przeżywanego przez nie kryzysu religii chrześcijańskiej. Powinniśmy zatem znać odpowiedź na pytanie: czy kandydat na radnego, burmistrza lub wójta jest osobą wierną wartościom chrześcijańskim?

 

Warto zwrócić też uwagę na zasadnicze różnice programowe występujące między partiami lub komitetami wyborczymi: lewicowymi, liberalnymi i prawicowymi (konserwatywnymi). Dotyczą m.in. takich problemów, jak: polityka prorodzinna, zarządzanie majątkiem narodowym, polityka rolnicza i zdrowotna itp. Należy, chociaż w ogólnym zarysie, orientować się w założeniach programowych partii czy komitetów wyborczych, na których listach jest osoba darzona przez nas zaufaniem. Na poziomie miasta czy gminy być może nie mają aż tak wielkiego znaczenia. Ale ważne, by kandydat na którego oddamy głos był świadom odpowiedzialności – nie przed partią czy komitetem wyborczym, ale przed Bogiem,  własnym sumieniem i wyborcami. Bo wybieramy konkretną osobę, a nie partię lub komitet wyborczy. By nie głosował tak, jak mu nakaże szef partii lub komitetu, ale zgodnie z przekonaniem, z troską o rzeczywiste dobro miasta, czy gminy. 

Głos w sprawie wyborów zabrali również członkowie Krajowej Rady Katolików Świeckich:

W liście otwartym, podpisanym przez przewodniczącego, Kazimierza Krylę autorzy przypominają nauczanie Kościoła dotyczące wymagań, stawianych kandydatowi do sprawowania urzędów publicznych.

Wybierajmy kandydatów nie tylko głoszących wartości chrześcijańskie, ale żyjących i kierujących się nimi w swej działalności publicznej. Kryteriami w dokonywaniu wyboru właściwego kandydata niech będzie nauczanie Kościoła: „..właściwie ukształtowane sumienie chrześcijańskie nie pozwala nikomu przyczyniać się przez oddanie głosu do realizacji programu politycznego lub konkretnej ustawy, które podważają podstawowe zasady wiary i moralności przez propozycje alternatywne wobec tych zasad lub z nimi sprzeczne” (Nota doktrynalna o niektórych aspektach działalności i postępowania katolików w życiu politycznym, Watykan 2002r., p. 3). 

Popatrzmy więc jeszcze raz na zgłoszone komitety i kandydatów. Nim pójdziemy do lokalu wyborczego – pamiętajmy, że jest to nasz obowiązek – zastanówmy się jakiego dokonamy wyboru? Niech będzie zgodny z naszym sumieniem!

Swoistym przewodnikiem niech stanie się przytoczone poniżej Orędzie Episkopatu Polski z 10 września 1946 r.:

Polak – katolik wobec państwa i wyborów

1. Kościół ma prawo i obowiązek pouczania wiernych o ich prawach i obowiązkach wobec państwa.

2. Katolicy jako członkowie społeczności państwowej mają prawo wypowiadania swych przekonań politycznych.

3. Katolicy nie mogą należeć do organizacji ani do partii, których zasady są sprzeczne z nauką chrześcijańską lub których czyny i działalność zmierzają do podważenia etyki chrześcijańskiej.

4. Po władzę mogą sięgnąć tylko ludzie moralni, tzn. tacy, którzy rozumieją istotę dobra wspólnego obywateli.

5. Kościół nie wdaje się w partyjno-polityczne dyskusje, tylko podaje zasady moralno-religijne, według których katolicy powinni sami wyro-bić swoje sumienie wyborcze.

6. Katolicy mogą głosować tylko na takie osoby, listy i programy wyborcze, które nie sprzeciwiają się katolickiej nauce i moralności.

7. Katolicy nie mogą oddawać swoich głosów na kandydatów ta-kich list, których programy albo metody rządzenia są wrogie zdrowemu rozsądkowi, dobru narodu i państwa, moralności chrześcijańskiej i światopoglądowi katolickiemu.

8. Katolicy głosując muszą być pewni, że zachowana będzie wolność religijna, że nauczyciele, młodzież i dzieci nie będą szykanowane za swoje przekonania religijne, że więźniowie polityczni będą zwolnieni, a wszyscy inni będą traktowani po ludzku, że szanowana będzie wolność osobista, a urząd kontroli prasy nie będzie ograniczał praw autorskich, że telewizja nie będzie nadawać programów niemoralnych i gorszących.

9. Katolicy oraz wszyscy, którzy wierzą w Boga, nie powinni się dać niczym zastraszyć i powinni zdać sobie sprawę ze swojej siły duchowej.

Jak widać, Orędzie zawiera myśli nadal aktualne.

Ważne jest, żebyśmy z grona kandydatów do pracy samorządowej wybierali tych, którzy mają ku temu odpowiednie predyspozycje moralne, intelektualne, osobowościowe. Pamiętajmy, że od tego, kogo wy-bierzemy, zależy w dużym stopniu przyszłość naszej pięknej ziemi gostynińskiej. Zależy również nasza przyszłość!

Nie dajmy się zmanipulować populistycznymi hasłami! Przypatrzmy się kandydatom pod kątem ich dotychczasowych postaw. Czy charakteryzuje ich altruizm i chęć bezinteresownego niesienia pomocy innym? Czy przypadkiem nie idą do pracy samorządowej z próżnej pychy albo dla uzyskania dodatkowego dochodu (diety) lub z chęci zrobienia jakiegoś prywatnego interesu?

Czy są to ludzie odpowiedzialni? Czy mają odpowiednie przygotowanie merytoryczne? Czy charakteryzuje ich życzliwość i otwartość na wsłuchiwanie się w głos mieszkańców?

Wybierzmy takich, którzy – jak głosił ks. Piotr Skarga – „swoich pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie” nam wszystkim.

 

ks. Sławomir Wiśniewski
Andrzej F. Ziółkowski

Dodaj komentarz